- Wtedy on powiedział mi najbanalniejsze zdanie jakie mogłem usłyszeć: „Jezus cię uzdrowi”. W tym momencie się nawróciłem. Przez pół sekundy, jak on mi to powiedział, czułem to „coś”, czego szukałem przez te dwa lata w tych wszystkich technikach. Uświadomiłem sobie, że przecież nie jestem sam, że nie muszę sam szukać, w środku, w sobie, nie muszę sam tego naprawiać. (…) Już wiedziałem, że oddam całe życia Bogu, że pójdę całkowicie za nim... – mówi Bartek, student Wydziału Reżyserii Filmowej PWSTviT w Łodzi.

JW/mocnagrupafilmowa/You Tube