W Wodzisławiu Śląskim podczas osuszania stawu odnaleziono cios, ząb, żebro i fragment nogi mamuta.

Odkrycie kolejnych szczątków mamutów na tym terenie potwierdza, że w epoce lodowcowej żyła tutaj duża populacja tych zwierząt. Znalezisko można już oglądać w Muzeum w Wodzisławiu Śląskim. Jak informuje dyrektor Muzeum w Wodzisławiu Śląskim Sławomir Kulpa, z niecodziennym znaleziskiem do placówki zgłosił się w ubiegłym tygodniu właściciel jednej z okolicznych cementowni. Znaleziska dokonano podczas osuszania stawu położonego na pograniczu Wodzisławia Śląskiego i Syryni przy ulicy Młyńskiej.

– Znaleziono pięć kości. Wśród eksponatów jest około 70 cm długości cios mamuta. Po jego wielkości można przypuszczać, że należał on do mamuciego dziecka. Znaleziono także zachowany w doskonałym stanie 40 centymetrowy ząb, który należał do dorosłego osobnika. Wyraźne są ślady starcia jego wierzchniej części powstałe na skutek przeżuwania roślin czasów epoki. Trzy pozostałe kości to najprawdopodobniej żebro i część nogi  – mówi dla Onetu Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum w Wodzisławiu Śląskim.

– Ważnym jest, aby zachować i zbadać to dziedzictwo, które ukryte jest pod ziemią i poznać życie mamutów i innych zwierząt. Być może w kontekście tym będzie można znaleźć ślady po aktywności ludzi, którzy niewątpliwie żyli tu wraz z mamutami, o czym świadczą liczne znaleziska narzędzi krzemiennych odkrytych w Wodzisławiu i okolicach – mówi Sławomir Kulpa.

mko/onet.pl