Podczas prowadzenia programu „Wstajesz i wiesz” Jarosław Kuźniar pozwolił sobie na skomentowanie pretensji jednego z widzów. Otóż prezenter TVN24 wymieniając nazwisko przedstawiciela Państwowej Straży Pożarnej, powiedział, że pracuje on w Ochotniczej Straży Pożarnej. Mężczyzna poczuł się urażony i wypomniał prezenterowi pomyłkę.

Wygląda na to, że bardzo to zabolało prezentera, gdyż następnego dnia odniósł się do sytuacji na wizji, przestrzegając koleżankę ze studia przed podobną pomyłką:

– Wczoraj mi się dostało, więc nie chciałbym, aby tobie też się dostało. To jest facet z Państwowej Straży Pożarnej, a nie z Ochotniczej Straży Pożarnej, dlatego nie można mówić... Powiedziałaś w remizie, a remiza jest zarezerwowana dla OHP. Jednostka straży pożarnej nie może wejść do remizy. (...) Widzowie bardzo zwracają na to uwagę. Pomyślałem sobie, że to jest sprawa życia i śmierci. Prawda? Pozdrawiamy i gratulujemy problemów! usłyszeli widzowie TVN24 z ust Jarosława Kuźniara.

Ab/fakt.pl