Polski MSZ interweniował w sprawie listu szefa niemiecko-szwajcarskiego koncernu Ringier Axel Springer do polskich dziennikarzy pracujących w tym wydawnictwie. Rozmawiali o tym wiceministrowie spraw zagranicznych obu krajów - poinformował na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Jak relacjonował Jan Dziedziczak, niemiecki wiceminister przyznał, że sugestie Marka Dekana były "niefortunne". - Sytuacja rynku medialnego w Polsce była już wielokrotnie tematem rozmów bilateralnych i będziemy prosić naszych partnerów o dalsze wyjaśnienia - dodał wiceminister Dziedziczak.

Na posiedzeniu sejmowej komisji minister kultury Piotr Gliński ocenił, że ingerencja szefa wydawnictwa była "skandaliczna". Zaznaczył jednak, że Mark Dekan działał w granicach obowiązującego w Polsce od czasu PRL prawa. Wicepremier zapowiedział wprowadzenie w tym zakresie nowych regulacji.

List Marka Dekana, szefa niemieckiego-szwajcarskiego koncernu medialnego Ringier Axel Springer, do pracowników polskiego oddziału tej firmy ujawniła w zeszłym tygodniu Telewizja Polska. Autor listu krytykuje w nim polski rząd i jego działania w sprawie wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej. Sugeruje dziennikarzom, by opisywali te sprawy w podobnie krytyczny sposób.

krp/IAR, Fronda.pl