Prominentny niemiecki polityk chadecji Wolfgang Bosbach przyznaje: Straciliśmy nasze dawne życie. W nagranym da portalu ,,Bild.de'' felietonie Bosbach mówi o dzisiejszej bardzo smutnej kondycji Niemiec.

Polityk podkreśla, że Niemcy nie mogą zmieniać swojego życia w obawie przed terrorystami i imigrantami, bo to byłoby zwycięstwem ich przeciwników. Po chwili jednak konstatuje, że... to życie już się przecież zmieniło!


Jarmarki bożonarodzeniowe stały się obszarami objętymi szczególnymi środkami bezpieczeństwa, ciężko uzbrojeni policjanci muszą pilnować zdrowia i życia obywateli, w Kolonii tysiąc funkcjonariuszy służb musiało starać się, by obchody Sylwestra nie wymknęły się spod kontroli (tak, jak dwa lata temu), arabskie wielkie klany trzymają w napięciu całe miasta, a spacerowanie po niektórych dzielnicach Berlina stało się ryzykanckim wyczynem. ,,Czy tak naprawdę nie zmieniliśmy już bardzo dalece swojego życia?'' - pyta Bosbach.


I składa specyficzne życzenia na rok 2018: ,,Musimy znaleźć drogę powrotu do naszego dawnego życia [...] Dawniej mówiliśmy: Dosiego roku! [niem. Prosit Neujahr]. Teraz musimy niestety powiedzieć: Uwaga, nowy rok! [Vorsicht, Neujahr].

mod