Niemiecka prasa po ogłoszeniu składu wczorajszego rządu omalże nie zwariowała. Wiele komentarzy jest nacechowanych skrajną liberalną ideologią, wiele innych - zwykłym strachem, bo Berlin boi się, że teraz nie będzie mógł tak łatwo jak przedtem narzucać Europie swojej woli. 

Szczególnie interesująca jest opinia, jaką przedstawiła gazeta "Südweste Presse". Choć zamierzała zmieszać PiS z błotem i ciskać obelgi, to naszym zdaniem... wystawiła temu ugrupowaniu niemal laurkę. Nie chodzi nam o to, czy tekst ten odpowiada rzeczywistości, czy nie. Jednak może poza "wrogością do cudzoziemców" (bo już nie islamu!) w zasadzie każdą postawę wzmiankowaną przez "SP" można ocenić pozytywnie. Podkreślamy, że nie uważamy wcale, iż jest tak, jak pisze "SP". Ale gdyby tak było... to czy ktoś miałby coś przeciwko? Jak Państwo sądzą?

"Polska: Teraz rządzą narodowcy": Węgierski premier Viktor Urban jest duchowym bratem...i pionierem na parkiecie europejskim w roli, na którą kurs obiera teraz też pani Szydło. [Polska polityka będzie:] ojczyźniana, autorytarna, konserwatywna lub wręcz reakcyjna w kwestiach społeczno-politycznych, dewocyjno-katolicka, łatwa w ramach NATO, przekorna w UE, bezwzględna w kwestiach imigracji z wrogimi przekonaniami wobec cudzoziemców i islamu". 

kad