- Niemcy odnotowały największy roczny spadek produkcji przemysłowej od dekady. Gorsze wyniki przemysłu nad Renem mogą przenieść się na sektor usług i gospodarkę. - informuje portal forsal.pl
W czerwcu niemiecka gospodarka przemysłowa odnotowała spadek o 5,2 proc. względem ubiegłego roku. To największy spadek od 2009 roku.
- Przemysł jest pogrążony w kryzysie –w ten sposób skomentował dane niemiecki minister gospodarki.
Jednym z najważniejszych powodów jest ryzyko wojny handlowej między USA a Chinami. Napięcie handlowe między tymi krajami będzie miało konsekwencje nie tylko dla Niemiec, bo i dla całej strefy euro.
W związku z kryzysem, niemieccy giganci przemysłowi obniżyli prognozy zysków, a także ogłosili likwidację miejsc pracy. W Niemczech bezrobocie zaczęło rosnąć.
- Słabość niemieckiego przemysłu może utrzymać się również w trzecim kwartale roku, co sprawi, że wzrośnie ryzyko pogorszenia się sytuacji także w sektorze usług, a w konsekwencji w całej gospodarce – komentuje ekonomista agencji Bloomberg Mavea Cousin.
Szacunki dot. dynamiki PKB w Niemczech zostaną opublikowane 14 sierpnia. Bundestag obawia się nadchodzącej recesji.
tg/forsal.pl