Katolicka Wspólnota Młodzieży (Katholische junge Gemeinde, KjG) w jednym ze swoich pism lobbuje na rzecz aborcji, „prawa do seksualnego samookreślenia” oraz transgender. Robi to w dodatku za pieniądze Kościoła katolickiego.

KjG jest w teorii katolicką wspólnotą, która zrzesza dzieci i młodzież. Okazuje się, że organizacja lobbuje jednak na rzecz aborcji, poligamii oraz wolnego wyboru partnerów seksualnych. KjG w jednym ze swoich pism stwierdza, że młodzież, tak samo jak osoby dorosłe, ma „prawo do seksualnego samookreślenia”, za czym idzie „prawo” do wolnego decydowania o swoim ciele.

Oznacza to w praktyce, że zdaniem KjG człowiek ma prawo oceniać, czy jest hetero-, homo- czy biseksualistą. Może też dowolnie wybrać własną płeć. Kwestią całkowicie dowolnego wyboru ma być też dobór partnerów seksualnych, rodzaj stosowanych praktyk seksualnych. KjG akceptuje zarówno monogamię i celibat, jak i poligamię.

Organizacja stwierdza ponadto, że młodzież powinna otrzymać „darmowy i pewny dostęp do opieki zdrowotnej w dziedzinie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego”. To oznacza, że młodym katolikom należy za darmo dawać środki antykoncepcyjne, albo zapewnić dostęp do aborcji.

KjG jest finansowana przez niemiecki Kościół katolicki poprzez podatek kościelny. Rzecznik Episkopatu Niemiec zapewnił, że opublikowany przez KjG dokument jest całkowicie niezgodny z nauką Kościoła. Odbył rozmowę z szefem tej organizacji; w najbliższym czasie tekst dokumentu ma zostać gruntownie zmieniony.

pac/kath.net