Wczoraj w Lipsku w Niemczech miał miejsce protest przeciwników lockwodnu, jaki został wprowadzony w tym kraju z powodu koronawirusa. W centrum miasta zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy manifestantów. Podczas protestów doszło do starć pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami wprowadzania ograniczeń.

Niemiecka policja zdecydowała o rozwiązaniu demonstracji przeciwników lockdownu wprowadzonego z powodu koronawirusa po godzinie 15.00. Jako przyczynę podano naruszanie zasady bezpieczeństwa w pandemii.

Rzecznik niemieckiej policji poinformowała, że „około 90 procent uczestników nie nosiło ochrony ust i nosa.

W trakcie manifestacji, kilkakrotnie demonstranci spotykali się z kontrmanifestantami. Dochodziło do gwałtownych starć lewicowych pomiędzy nimi. W wyniku interwencji policji zatrzymano kilka osób.

Manifestacji zjechali się do Lipska z całego kraju, a demonstracja mogła się odbyć w wyniku uchylenia przez Saksoński Wyższy Sąd Administracyjny wcześniejszego zakazu wydanego przez Sądu Administracyjnego w Lipsku.

Jak informuje niemiecka policja, w samym Lipsku w sobotę zgłoszono łącznie 27 demonstracji, spotkań i wieców.

mp/pap/yt/ruptly