Niemcy mówią zdecydowane nie w sprawie utworzenia budżetu strefy euro. Według władz w Berlinie obecnie priorytet powinny mieć inne inicjatywy służące wzmocnieniu wspólnej waluty. To cios w politycę Macrona.

"Priorytetem dla Niemiec będą raczej inicjatywy w przyszłym wieloletnim budżecie całej UE, które pomogą krajom zmagającym się z trudnościami. Obszar wspólnej waluty też potrzebuje instrumentów fiskalnych" - czytamy w Financial Times.

Przypomnijmy, w maju tego roku Emmanuel Macron oraz kanclerz Angela Merkel porozumieli się, iż będą podejmować działania, które w końcowym rozrachunku doprowadzą do utworzenia tzw. budżetu strefy euro.

Od tamtej pory Macron budował politykę właśnie na podstawie tychże ustaleń. Dzisiejsze stanowisko Niemców to zatem dotkliwy cios dla Francuzów.

Obecnie Berlin chce zaproponować strefie euro utworzenie "funduszu reasekuracyjnego" czyli programu w ramach którego kraje walczące z bezrobociem mogłyby pożyczać środki właśnie na programy pomocowe.

mor/Financial Times/Fronda.pl