W pierwszych trzech miesiącach br. imigranci w Niemczech popełnili 69 tys. przestępstw, głównie kradzieży i oszustw, a także uszkodzeń ciała. Liczba przestępstw spadła od stycznia do marca o 18 proc. Prym wśród przestępców wiodą przybysze z krajów Maghrebu.

"Imigranci nie są bardziej kryminogenni niż Niemcy" - powiedziała agencji dpa rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych w Berlinie.

Federalny Urząd Kryminalny (BKA) podał, że od stycznia 2015 roku w komputerowym systemie EASY zarejestrowanych zostało 1 265 601 imigrantów pragnących starać się o azyl w Niemczech. 173 tys. tych imigrantów przybyło w okresie od stycznia do marca 2016 roku - głównie z Syrii, Iraku, Afganistanu i Iranu.

Z analizy BKA wynika, że stosunkowo duża jest przestępczość wśród przybyszów z krajów Maghrebu - Algierii, Maroka i Tunezji - oraz z Serbii i Gruzji, natomiast Syryjczycy, Afgańczycy i Irakijczycy popełniają relatywnie mało przestępstw.

29 proc. wszystkich przestępstw popełnionych przez imigrantów to kradzieże - piszą autorzy raportu. Oszustwa, w tym wyłudzenia świadczeń, stanowią 28 proc. czynów karalnych. 23 proc. sprawców popełniło przestępstwa przeciwko mieniu i zdrowiu, najczęściej były to przypadki uszkodzenia ciała.

Imigranci z krajów bałkańskich oraz z Gruzji dopuszczają się przede wszystkim kradzieży i oszustw. Obywatele Afganistanu, Erytrei, Iraku, Iranu, Nigerii, Pakistanu i Syrii popełniają najczęściej oszustwa oraz przestępstwa przeciwko mieniu i zdrowiu.

Do większości przestępstw dochodzi w ośrodkach dla uchodźców i innych kwaterach zbiorowych. Liczba popełnianych w ośrodkach czynów karalnych, głównie przypadków uszkodzenia ciała, spadła w omawianym okresie o 10 proc.

W przypadku zabójstw w połowie przypadków ofiara i sprawca byli tej samej narodowości. W I kwartale tego roku doszło do dziewięciu zabójstw - zginęło ośmiu imigrantów i jeden obywatel Niemiec.

Opublikowana przez BKA statystyka obejmuje po raz pierwszy dane ze wszystkich 16 krajów związkowych tworzących RFN.

PAP