Pułkownik Adam Mazguła, oficer z czasów Jaruzelskiego postanowił uderzyć w Jarosława Kaczyńskiego, nazywając go... komunistą. Powodem najpewniej jest fakt, że prezes PiS konstytucję Polski określił jako postkomunistyczną.
Mazguła zasłynął już tym, że bronił byłych ubeków i stanu wojennego. Oficer Ludowego Wojska Polskiego rzeczywiście jest więc nie lada autorytetem. To właśnie on, nikt inny, tak napisał o Jarosławie Kaczyńskim:
Postkomunistyczny doktor prawa,
specjalista od naukowego komunizmu i filozofii marksistowskiej Jarosław Kaczyński, wyraża pogardę do siebie. Do swojej historii, życia, nauki i doświadczenia. On chyba myśli, że jego praca doktorska o samorządach komunistycznych i egzaminy wzorcowo zdane z podstaw komunizmu, dają mu prawo kpić z Konstytucji i prawa.
Nie zauważył pewnie, że kpi z siebie!
Do kabaretu komunisto i złodzieju demokracji, do kabaretu.
dam/twitter,fronda.pl