Niebywała hipokryzja Roberta Biedronia. Polityk, który ganił wcześniej Jarosława Kuźniara za wystawne życie i wyjazdy do Australii, teraz pochwalił się zdjęciami z wycieczki do… Nikaragui.
„Biedroń ze swoimi pozdrowieniami z wakacji w Nikaragui wpisał sie idealnie w image lewicy kawiorowej”
- skomentował na twitterze Piotr Semka.
Pisarz Jacek Piekara z kolei napisał:
„Gdyby Biedroń miał coś na kształt rozumu to spędziłby chociaż jeden dzień Świąt z ludźmi w jakiś sposób wykluczonymi (np. bardzo chorymi czy bezdomnymi czy chociaż ze squattersami).
Zamiast tego hula w Ameryce Południowej... Ot, przedstawiciel nowobogackiej pseudolewicy”.
Tu przypomniano mu, co mówił do Kuźniara:
Ten moment w którym #Biedron opierdziela Kuźniara za latanie do Australii 🤣😂#Nikaragua dla każdego. pic.twitter.com/zUKkwcKCsh
— Jacek Placek (@jacek2929) 25 grudnia 2018
Gdyby Biedroń miał coś na kształt rozumu to spędziłby chociaż jeden dzień Świąt z ludźmi w jakiś sposób wykluczonymi (np. bardzo chorymi czy bezdomnymi czy chociaż ze squattersami).
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) 25 grudnia 2018
Zamiast tego hula w Ameryce Południowej... Ot, przedstawiciel nowobogackiej pseudolewicy. https://t.co/fjwIbzYaAd
dam/instagram,twitter