Nie żyje jeden z ostatnich żołnierzy armii gen. Władysława Andersa. Porucznik Wacław Wierzbicki zmarł w Chicago. Miał 96 lat. 

O śmierci weterana poinformowało chicagowskie koło Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.

Urodzony w 1992 r. Wacław Wierzbicki pochodził z Kresów Wschodnich. W 1940 r. wraz z rodziną został zesłany na Sybir. Rok później wstąpił w szeregi Polskich Sił Zbrojnych utworzonych na ternie ZSRR. Wraz z polskimi żołnierzami dotarł do Włoch i walczył pod Monte Cassino oraz w Bolonii. 

Po wojnie polski bohater zamieszkał w Stanach Zjednoczonych. Tam zajmował się m.in. działalnością polonijną. Przez 6 lat był prezesem Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki w Chicago.

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie

yenn/TVP Info, Fronda.pl