,,Szanowni Panstwo, w zwiazku z wycofaniem przez wnioskodawcow poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sadownictwa punkt obejmujacy I czytanie projektu zostal skreslony z porzadku dziennego posiedzenia Komisji'' - SMS tej treści przesłała dziś posłom Kancelaria Sejmu.

Oznacza to, że sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka nie zajmie się nowelizacją ustawy o KRS, którą PiS po prostu wycofało. Według nowelizacji posiedzenie KRS miałaby zwoływać prezes TK, Julia Przyłębska.

Dziś posiedzenie KRS zwołuje prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Gersdorf. Posiedzenie najpóźniej musi zgodnie z prawem odbyć się w początkach maja. Część polityków PiS sugerowała jednak, że Gersdorf może posiedzenia nie zwołać, uważając, że KRS w obecnej formie jest nielegalna.


Projekt nowelizacji ustawy o KRS został podpisany przez 41 posłów. Dlaczego został wycofany, pierwotnie nie podano. Politycy opozycji mówią o presji ze strony Unii Europejskiej.

W końcu spekulacjom położyła kres rzecznik partii Jarosława Kaczyńskiego, Beata Mazurek. Jak wskazała, rządzące ugrupowanie czeka na krok prezes SN Małgorzaty Gersdorf, która powinna zgodnie z prawem zwołać posiedzenie Rady.

mod/rmf24.pl