Wzrosną kary za niepłacenie alimentów. Wchodzi w życie nowelizacja kodeksu karnego wprowadzająca możliwość karania za przestępstwo niealimentacji nawet rokiem więzienia. Przede wszystkim jednak wobec skazanych może być zastosowany dozór elektroniczny.

W ocenie rzecznika Krajowego Rejestru Długów Andrzeja Kulika będzie to znaczne skuteczniejsza forma doprowadzenia do spłaty zobowiązań, ponieważ dzięki dozorowi elektronicznemu można kontrolować, co robi dłużnik w ciągu całego dnia. Jeżeli codziennie jest w tym samym zakładzie pracy, to znaczy, że tam pracuje i nie może twierdzić, że nie ma dochodów.

Rzecznik Krajowej Rady Komorniczej Monika Janus podkreśla, że zniknie pojęcie uporczywego uchylania się od płacenia, które dawało furtkę do unikania zobowiązań poprzez regularne wpłacanie symbolicznych kwot pieniędzy. Teraz zadłużenie, które przekroczy wysokość trzech okresów płatności, będzie traktowane jako przestępstwo niealimentacji.

Kary będzie można uniknąć, jeżeli niezwłocznie po wszczęciu postępowania dłużnik spłaci swoje zobowiązanie.

Zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Sylwia Spurek podkreśla, że bardzo ważna jest możliwość odbywania kary za przestępstwo niepłacenia alimentów w systemie dozoru elektronicznego, ponieważ tylko 30 procent więźniów pracuje. Jak podkreśla Sylwia Spurek, to, że dotąd problemu niealimentacji nie udało sie rozwiązać, jest wielkim wstydem.

Według danych z Krajowego Rejestru Długów, do ostatniego piątku dług rodziców wobec dzieci przekroczył 11 miliardów złotych. Przeciętnie dłużnicy, w 95 procentach mężczyźni, mają zobowiązania wartości 35 tysięcy złotych.

dam/IAR