Na nic zaklinanie rzeczywistości, promocja i ściąganie PSL-owców z Lublina. Marsz Wolności klapą był i basta. Zorientowali się także czytelnicy Onetu. Tak niektórzy komentowali wczorajszą imprezę PO:

były wyborca PO: Bo już nawet najgorętsi zwolennicy PO od dawna mówią, że droga, którą wybrała Platforma wobec zwycięstwa PiS, to droga DONIKĄD. Gdyby PO, zamiast wrzeszczeć o totalitarnych rządach i latać na skargę za granicę, wybrało konstruktywną krytykę PiS i stworzenie własnego, różniącego się od pisowskiego (im bardziej, tym lepiej) programu, byłoby teraz na drodze do odzyskania władzy. W tej chwili do następnych wyborów zostały tylko 2 lata i może być za późno na odwrócenie sprawy”

luke: nie jestem zwolennikiem PIS-u w całej okazałości a wręcz jego przeciwnikiem,ale na boga ciągłe ujadanie na nich to aż mdli mnie.Dajcie im trochę czasu i dopiero piszmy,mówmy co o nich sądzimy.PO sama sobie zasłużyła na swój los chociaż zawsze na nich głosowałem ale co zrobili to woła o pomstę do nieba.Mieli 8 lat żeby zrobić coś dla narodu jak mało która partia od 1990r że zwykły obywatel by odczuł to na swojej kieszeni ale gdzie dobili jeszcze tym żebyśmy dalej tyrali za grosze na ich diety a nic w zamian,a teraz lament najpierw trzeba usunąć z partii ludzi odpowiedzialnych za ową sytuację a dopiero robić marsze ujadać jakie to PIS złe jest chodź nie po drodze mi z nia jest.A gadanie o zabraniu wolności to już jakaś paranoja jedynie co wołą o pomstę do nieba to próba zabrania prawa KOBIETOM o decydowaniu o sobie w sprawach oczywistych dla ogółu.Pozdrawiam”

1959: I co panie Schetyna jak pan i inni twierdzicie że w Polsce jest zagrożona demokracja to ja panu współczuję czy ktoś was spałował jak za PO czy pan i panu podobni czuliście się zagrożeni żali mi was jest bo nic nie macie tylko wrzaski i pokrzykiwania że Kaczyński to Putin i tak dalej zali Pan już kiedyś pisałem tu byłem wkurzony postępowaniem Tuska jak pana poniżał ale teraz to żałuję że pana nie wykończył politycznie nawet niegodziwiec Stefan się na panu poznał , weź się pan za robotę i nie rób tylko pochodów pierwszo majowych”

Bartek Polak: Co za bzdury. Zawsze płacilismy podatki, tylko zamiast na dzieci, czy na cokolwiek dla zwykłych ludzi, szły na zabawy dla władzy. Pili, bawili sie, zwiedzali świat i cieszyli się że żyło im sie lepiej. Teraz walczą o powrót do koryta organizując żałosne manifestacje. Nigdy na wybory nie chodziłem. Ale widze teraz różnicę. Na korzyść. Dla zwykłych ludzi. Samotnie wychowywałem córkę, nigdy nic nie dostałem od tamtych władz. A teraz ludzie mają. Wprawdzie moja córa już dorosła, ale w pamięci pozostaje ciężkie życie z tamtych czasów i brak jakiejkolwiek pomocy.

Dobre przykłady biorą z Chin, Węgier, krajów skandynawskich. Tak trzymać i bardziej do przodu. Jedyny problem, który widzę w tej władzy to Antoni Macierewicz, ale to juz inna bajka”

dam/tysol.pl,onet.pl,Fronda.pl