Jak poinformowało "National Geographic", naukowcy w najnowszych badaniach potwierdzili, że grób Jezusa znajduje się dokładnie w miejscu, w którym później wybudowano Bazylikę Grobu Bożego. 

Innymi słowy- wątpliwości wokół miejsca, w którym wybudowany został najważniejszy dla chrześcijan kościół w Jerozolimie, zostały rozwiane! Według naukowców, właśnie ta lokalizacja została wskazana przez ekspedycję Cesarza Konstantyna w IV wieku.

Datę pomogły ustalić testy chemiczne. Rozwikłano więc zagadkę, która od dłuższego czasu nurtowała archeologów. 

"(...) cechą grobowca jest długa półka, czyli łóżko pogrzebowe, które zgodnie z tradycją było miejscem ukrzyżowania ciała Jezusa Chrystusa. Takie półki i nisze, wykute z wapiennych jaskiń, są powszechną cechą w grobowcach bogatych Żydów Jerozolimskich z I wieku"- podaje National Geographic. Badacze byli zaskoczeni również faktem, że w jaskini, pod wspomnianą marmurową płytą, znajdowała się druga. Była w dużo gorszym stanie, popękana i połamana. W opinii części archeologów, stanowi ona dowód na to, że w tym miejscu wcześniej stała rzymska świątynia. Było to więc zgodne z doniesieniami z wypraw ekspedycji cesarza Konstantyna. 

Wyniki testów naukowych dostarczonych do National Geographic wydają się więc potwierdzać, że pozostałości wapiennej jaskini znajdującej się w kościele są tym, co zostało po grobowcu położonym przez starożytnych Rzymian. 

"Materiały budowlane pochodzą z czasów rzymskich, co sugeruje, że oryginalne dziedzictwo przetrwało pomimo jej zniszczenia 1000 lat temu"- informuje NG.

yenn/Onet.pl, Fronda.pl