Ciekawą informację na tema Piotra Najsztuba podał wczoraj na twitterze jeden z użytkowników. Dziennikarz, który będzie musiał stanąć ponownie przed sądem za potrącenie kobiety na pasach, uciekł przed reporterką… samochodem.
„Reporterka podchodzi do Najsztuba, by zadać mu pytanie, a ten wsiada za kierownicę samochodu i odjeżdża”
- pisze polo cocto na twitterze.
Dalej pyta:
„Czyli co? Nie miał prawa jazdy od 2009r, a po wypadku mu je oddali?”.
Reporterka podchodzi do Najsztuba, by zadać mu pytanie, a ten wsiada za kierownicę samochodu i odjeżdża. Czyli co? Nie miał prawa jazdy od 2009r, a po wypadku mu je oddali?
— polo cocto (@polococto) 14 sierpnia 2018
dam/twitter,Fronda.pl