- Dzisiaj z inicjatywą ujawnienia lobbystycznych powiązań Nowickiej wyszli posłowie  m.in. Jarosław Gowin (PO) i Stanisław Żelichowski (PSL). Chcą odtajnienia uzasadnienia wyroku w procesie, który mi wytoczyła - przypomina Joanna Najfeld. 

 
- Wybór oskarżycielki na wicemarszałka okazuje się dobrą do tego okazją coraz więcej osób interesuje się prawdą o jej lobbystycznej działalności na rzecz przemysłu aborcyjno-antykoncepcyjnego. Liczę na to, że do odtajnienia dojdzie, szczególnie w świetle zapowiedzi Nowickiej, że chce zająć się ustawami, które zawsze chciała ona sama (jak i niewątpliwie przemysł, na rzecz którego pracuje) narzucić Polakom - dodaje publicystka. 


- Mówiąc w TVN24 (http://www.tvn24.pl/-1,1723694,0,1,nowicka-nie-bylam-na-liscie-plac--procesu-nie-utajnialam,wiadomosc.html), że nikt nie wystąpił o odtajnienie procesu, Nowicka ordynarnie kłamie. Jeśli ma odwagę zweryfikować swoje twierdzenia, to czekamy na zgodę na odtajnienie akt sprawy oraz legalnie pozyskanych nagrań rozpraw. Ponieważ Wanda Nowicka nie jest przyzwoitą osobą, nie mam wątpliwości, że się na to nie zgodzi - konstatuje Najfeld. 

 

eMBe