Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik otrzymał nagrodę „Alumno bene merenti” od rektora Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, jednak pomysł uhonorowania Michnika spotkał się z dużym sprzeciwem. 

Uhonorowaniu Michnika sprzeciwia się znaczna część kadry naukowej uniwersytetu. Michnik dostał nagrodę za „niestrudzone zaangażowanie w proces przemian demokratycznych w Polsce”, jednak wielu naukowców z UAM zauważa, że nie zasługuje on na tego rodzaju wyróżnienie, argumentując, że po 1989 roku jego działalność była wyraźnie szkodliwa dla Polski. 

Pod protestem przeciw nagrodzie dla Michnika przedstawionym przez Akademicki Klub Obywatelski im. Lecha Kaczyńskiego podpisało się jak dotąd prawie półtora tysiąca osób. 

Protestujący podkreślają, że to za sprawą Michnika zablokowane zostały w Polsce lustracja, dekomunizacja i reprywatyzacja, czyli procesy, które mogły dopomóc w przeprowadzeniu pełnej transformacji w naszym kraju. 

Uzasadniając sprzeciw wobec nagrody, prof. Wiesław Antkowiak z Akademickiego Klubu Obywatelskiego napisał: 

"Pomijając uzasadnienie kapituły, niewarte polemiki i wyjaśnień rzeczy powszechnie znanych, pragnę zauważyć, że opinia pięciu członków kapituły chluby im z pewnością nie przynosi, natomiast publiczne stwierdzenie, że owa opinia jest wyrazem uznania środowiska akademickiego” mnie i wielu innych członków tego środowiska obraża".

Jak dotąd uczelnia nie zajęła stanowiska w sprawie protestów. 

emde/wirtualnemedia.pl, Fronda.pl