Zdaniem rektorów cel jest słuszny. Rzecz jednak w tym, że ministerstwo nie określiło, o jakie konkretne zajęcia chodzi. Ich zdaniem to Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wspólnie z Ministerstwem Obrony Narodowej powinno opracować program takiego szkolenia.

"W dobie różnych konfliktów na świecie ważne jest, aby studia były wzbogacone o elementy bezpieczeństwa narodowego. Młode osoby powinny uzyskać wiedzę m.in. o istniejących zagrożeniach, miejscach szczególnie niebezpiecznych, sposobach radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych" - ocenił w "DGP" prof. Czesław Kłak, prodziekan w Wyższej Szkole Prawa i Administracji Rzeszów-Przemyśl.

Zdaniem rektorów, kształcenie takie powinno rozpocząć się na wcześniejszych etapach edukacji.

Rektorzy uczelni wyższych zastanawiają się, jak zrealizować postawione przed nimi założenie. Przyznają, że kształcenie w tym kierunku powinno zacząć się we wcześniejszych stadiach edukacji.

MT/onet.pl