Grzegorz Schetyna uczestniczył wczoraj w spotkaniu w Tarnowie, które miało dotyczyć ostatniego sejmowego protestu opozycji. Jednak oprócz dziennikarzy i zwolenników PO na spotkaniu pojawiła się też grupa osób, które do sympatyków Platformy nie należą.

Na spotkanie przybyła grupa młodych ludzi, która zaczęła wznosić okrzyki o treści „to, co chcecie w parlamencie, macie właśnie w tym momencie”, „Raz dwa trzy, niemieckie psy”, a także „Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą”.

Lider Platformy próbował zbyć protestujących, mówiąc:

"Na tym polega demokracja w Polsce, że to, co jest dozwolone, jest dopuszczone. Natomiast, nie można tolerować chamstwa...".

Ci jednak gromkim głosem odparli:

"Właśnie! Nie można tolerować chamstwa!".

 

emde/niezalezna.pl