Związkowcy służb mundurowych domagają się wstrzymania prac nad ustawą o L4, którą w środę zajmował się Senat. Nowe przepisy likwidują pełnopłatne zwolnienia lekarskie dla policjantów, strażaków i innych służb i wprowadzają zwolnienia 80 procentowe.

Protestujący pod Sejmem gwizdali i krzyczeli, a także zaśpiewali premierowi piosenkę "Idź precz". Uczestnicy protestu na telebimie prezentowali wyniki głosowania ustawy L4 w Sejmie. Wygwizdali partie, które były za, a kluby przeciwne zmianom nagradzali gromkim "dziękujemy". Związkowcy swoim przeciwnikom zaśpiewali też "Mury" Jacka Kaczmarskiego.

Do protestujących przemówili Leszek Miller i Stanisław Wziątek zapewniając, że będą próbowali usunać nowe przepisy. 

MSW wyjaśnia, że zmiany są spowodowane przez nadużycia funkcjonariuszy. Średnio w roku jedna piąta policjantów, strażaków i strażników granicznych jest na chorobowym. W zeszłym roku w ramach protestu mundurowi oflagowali budynki, przeprowadzili strajk włoski i wielotysięczną manifestację w Warszawie. Związki liczą na weto prezydenta do ustawy o L4, zapowiadają też gotowość do zaskarżenia nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego.

Beb/Dziennik/IAR