- Obywatele powinni móc skutecznie się bronić - powiedział minister i prokurator generalny, Zbigniew Ziobro. Resort sprawiedliwości planuje rozszerzenie przepisów o obronie koniecznej.

- Uważam, że Polacy powinni mieć większe prawo do obrony, jak ktoś ich napadnie, w stosunku do tego prawa, które dziś obowiązuje. To też jest wyraz mojego myślenia w trosce o obywateli, o tych, którzy się bronią, a często są później ścigani przez prokuraturę niepotrzebnie i w konsekwencji trafiają czasami do aresztów - stwierdził Ziobro.

Jak wyjaśnił, osoby, które się bronią przed napaścią, nie powinny nigdy stawać przed sądem. Chodzi tu na przykład o sytuację obrony przed włamywaczem.

W Kodeksie karnym miałoby zostać napisane: "nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej, odpierając zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, domu albo przylegającego do niego ogrodzonego terenu lub odpierając zamach poprzedzony wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące".

Wiceminister Patryk Jaki powiedział, że nie da gwarancji, iż przepis będzie miał właśnie taki kształt, ale zmiany pójdą w tę stronę. Zadeklarował, że sam jest zwolennikiem zasady "mój dom moją twierdzą".

kk/tvp info