To jest prawdziwa postawa chrześcijańska. Stanowcze NIE dla procedury eliminacji ludzkiego życia.

Agata Rejman, jedna z położnych, która nie chce i nie będzie asystować przy zabiegu aborcji, czyli uśmierceniu człowieka, na dzisiejszej konferencji prasowej mówi wprost: w szpitalu "Pro Familia" dokonywane są aborcje. I wyznaje, że sama jako położna uczestniczyła w kilku zabiegach uśmiercania dzieci:  „Zabiegi przerywania ciąży są dla położnych traumą, z którą nie mogą sobie poradzić. Ja mam dwoje dzieci. Przy każdej aborcji miałam wrażenie, że to one są zabijane” – mówiła.

Dziennikarzom opowiadała o swoich przeżyciach, bezsennych nocach. „Nie chcemy być zmuszane do zabijania. Jesteśmy położnymi, mamy pomagać przyjść nowemu życiu na świat” – tłumaczyła Agata.

Agata postanowiła dłużej nie ukrywać faktu, że lecznica "Pro Familia" jest prorodzinna. Dlatego wraz z innymi położnymi, postanowiły poruszyć publicznie ten temat. Uważają one, że aborcja powinna być całkowicie zakazana w prawie polskim. "Każde poczęte dziecko ma prawo do narodzin. Człowiek nie daje życia i nie ma prawa go odbierać” – mówiła Agata. W Polsce, aborcja jest prawnie dopuszczalna w trzech przypadkach: gwałtu, zagrożenia życia kobiety lub zagrożenia życia płodu.

W konferencji uczestniczył senator Kazimierz Jaworski. Agata Rejman zwróciła się do tego polityka, ponieważ, jako jeden z nielicznych broni nienarodzonego życia.

Sebastian

Źródło: radiovia.com.pl