"Relacje polsko-amerykańskie są bardzo dobre, a moim priorytetem jest pogłębianie tej przyjaźni. Wśród podstawowych wartości niesamowicie ważnych dla USA i dla mnie jest wolność słowa, wolność mediów i wolność intelektualnego dyskursu" - napisała na twitterze ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
To, że Mosbacher zdecydowała się napisać kilka pozytywnych zdań o relacjach Polski i USA nie dziwi ekspertów. Pewnym jest, że urzędniczka stara się za wszelką cenę zamazać obraz po aferze z listem skierowanym do Mateusza Morawieckiego.
Przypomnijmy, Georgette Mosbacher przesłała do premiera Morawieckiego wiadomość, w której to komentowała śledztwo w sprawie tzw. urodzin Hitlera. W liście między innymi pisała, iż wyraża "głębokie zaniepokojenie niedawnymi zarzutami wysnuwanymi przez przedstawicieli polskiego rządu wobec dziennikarzy i kierownictwa TVN i Discovery".
Relacje PL-USA są bardzo dobre, a moim priorytetem jest pogłębianie tej przyjaźni. Wśród podstawowych wartości niesamowicie ważnych dla USA i dla mnie jest wolność słowa, wolność mediów i wolność intelektualnego dyskursu
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) 28 listopada 2018
mor/twitter.com/Fronda.pl