W Deutsche Banku najwyraźniej wolą w ogóle nie udzielić kredytu, niż udzielić takiego, na jakim - po odjęciu podatku - prawie nie zarobią” - straszy „Gazeta Wyborcza”.

 

<<< JUŻ JEST. KOLEJNY TOM DZIEJÓW POLSKI PROF. NOWAKA! Ta książka powinna znaleźć się w każdym polskim domu! >>>

Dziennik z ul. Czerskiej piórem Macieja Samcika poinformował, że z powodu podatku bankowego pierwszy bank podwyższa marże kredytów hipotecznych. „Już dziś Deutsche Bank ogłasza wzrost marż kredytów hipotecznych o 0,65 pkt. proc. Obecnie najniższe oprocentowanie kredytu w tym banku to 1,1% powyżej stawki WIBOR. Po podwyżce będzie to znacznie więcej” - pisze Samcik. Nie szczędzi też słów pochwały niemieckiemu bankowi.


„Deutsche Bank jest sporym i renomowanym sprzedawcą kredytów hipotecznych. Jakkolwiek klienci nie walą do niego drzwiami i oknami po konta, karty i ubezpieczenia, to w kredytach hipotecznych zawsze był mocny. Pożyczał konserwatywnie (gdy w najbardziej szczodrych bankach przy danych zarobkach dostałbyś 500.000 zł kredytu, to Deutsche Bank przyznawał 250.000 zł), ale jak już ktoś przeszedł przez sito, to z reguły dostawał marżę na konkurencyjnym poziomie” - zachwala postępowanie Deutsche Bank Maciej Samcik.

 

Pytanie, jak do tego szlachetnego zachowania renomowanego banku ma się prosty fakt – podatku, który rzekomo ma być powodem podwyższenia stawek jeszcze nie ma.


KJ/wyborcza.biz