Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w Londynie z szefową brytyjskiego rządu, Theresą May. Podczas wspólnej konferencji z May, Morawiecki podkreślił, że Polska i Wielka Brytana mają intensywne relacje gospodarcze. W Polsce pojawia się coraz więcej brytyjskich inwestycji, podobnie jak w Wielkiej Brytanii- polskich, co buduje fundament pod jeszcze silniejsze polsko-brytyjskie relacje.
Innym ważnym obszarem współpracy, której dotyczyła rozmowa, jest bezpieczeństwo.
"Tutaj kluczowa pozostaje współpraca transatlantycka - podkreśliliśmy sobie parę razy (…) jak ważne jest cementowanie tych relacji transatlantyckich i utrzymanie spójności, siły NATO, zarówno na wschodniej flance związanej tam oczywiście z zagrożeniami ze strony naszego wschodniego partnera, sąsiada. Chciałbym, żeby był jak najbliższym partnerem, ale nie zawsze to się tak układa i tutaj nasze relacje w ramach NATO są oczywiście kluczowe"- wskazał premier.
Szef polskiego rządu zaznaczył również, że podczas polsko-brytyjskich konsultacji pojawiła się także kwestia Brexitu i sytuacji po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Polityk stwierdził, że docenia pracę wykonaną przez premier Theresę May „w bardzo trudnym otoczeniu” . Premier podkreślił, że Polska, w ramach mandatu europejskiego, będzie starała się wspierać „pragmatyczne, kreatywne rozwiązania”. W ocenie Mateusza Morawieckiego, wypracowana umowa to "najlepsze z możliwych rozwiązań, ponieważ ona przede wszystkim jest swego rodzaju oknem do przyszłości”.
"W oparciu o tę umowę będziemy mogli wypracować szczegółowe zasady jak najbliższej współpracy handlowej w nowych okolicznościach i współpracy w zakresie polityki zagranicznej, spraw bezpieczeństwa. Wejście w życie tej umowy będzie dobre dla obu stron; pozwoli w tych nowych okolicznościach, już po 29 marca 2019 r., budować solidne i jak najbliższe relacje pomiędzy naszymi państwami, ale również Wielkiej Brytanii z UE"- przekonywał szef polskiego rządu, wyrażając zadowolenie z zapewnienia brytyjskiej premier co do przyszłości Polaków w UK. Theresa May poinformowała bowiem, że Polacy na Wyspach Brytyjskich „mogą czuć się spokojnie, bezpiecznie z punktu widzenia swoich przywilejów społecznych, socjalnych, pod każdym innym względem”.
"Cieszę się, że znaleźli oni tutaj swój drugi dom. Aczkolwiek powiedziałem pani premier, że mamy najniższe w naszej historii bezrobocie. Zapraszamy wszystkich Polaków z powrotem do kraju, ale oczywiście szanujemy wszystkie indywidualne decyzje ludzi dotyczące ich drogi życiowej"- wskazał Morawiecki. Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapewniła z kolei, że jej rząd chce chronić prawa polskich obywateli również w przypadku "twardego Brexitu".
Chcemy podkreślić naszą gościnność i chęć pozostawienia Polaków w Wielkiej Brytanii. Nasze stosunki są nadal bardzo ważne, chcemy współpracować z Polską. Chcemy podkreślać znaczenie polskiej społeczności w Wielkiej Brytanii, która osiedliła się w w naszym kraju w liczbie jednego miliona. Również bardzo duża liczba Brytyjczyków odwiedza corocznie Polskę"- podkreśliła szefowa brytyjskiego rządu.
Jak wskazała May, oba kraje są „kluczowymi sojusznikami strategicznymi” i zapowiedziała kontynuację współpracy militarnej.
"Chcemy współpracować w zakresie systemów obrony przeciwlotniczej. Nasze agencje wywiadowcze będą również współdzieliły się informacjami w celu przeciwdziałania terroryzmowi"- powiedziała polityk.
Premier Wielkiej Brytanii wyraziła jednocześnie niepokój w kwestii działań Federacji Rosyjskiej.
"Te działania, które podjęła Rosja są nie do przyjęcia. Chcemy bronić naszej demokracji poprzez doroczne konsultacje, również w kwestii działań Rosji, zacieśniając współpracę między naszymi agencjami obronnymi"- stwierdziła May.
yenn/PAP, Fronda.pl