Jak tłumaczył Cejrowski w studiu Telewizji Republika, jego zdaniem ujawnianie kolejnych taśm jako nielegalnych podsłuchów to „ustawka” wymyślona przez nagrane osoby. – Nielegalne nagrania oznaczają, że nie można ich skazać przed sądem – tłumaczył podróżnik. – Oni po to rozmawiali przy tych ośmiorniczkach, żeby teraz to wypłynęło jako nielegalne i teraz nie można ich skazać – dodał Cejrowski.

Gość Katarzyny Gójskiej-Hejke podkreślił też, że w sytuacji kiedy pojawiają się kolejne nagrania, „bohaterowie” taśm liczą na to, że „narodowi się pokiełbasi”. – Piękna ustawka (…) oni znikną we własnym tłumie (…) w kolejce czeka Kwaśniewski, Miller – mówił dalej Cejrowski. – Ujawnione będą wszystkie nazwiska i ludziom się już pomyli, czy to był Kwaśniewski, czy to był Miller – stwierdził.

Pytany o majowe wybory prezydenckie Cejrowski podkreślił, że duży wpływ na wyborców miał przekaz internetowy. - Ludzie już nie oglądają telewizji, ale młodzież, nieaktywna wcześniej wyborczo, nagle znajduje w internecie 70 tysięcy wpadek Bronisława Komorowskiego – tłumaczył podróżnik. - Ten facet się ośmiesza, ale teraz ma się poczucie, że nas też ośmiesza – dodał.

Jak podkreślał gość Katarzyny Gójskiej-Hejke, jego zdaniem główną zaletą zwycięzcy wyborów był jego przeciwnik. - Kukiz przed wyborami powiedział, że główną zaletą Dudy jest to, że nic o nic nie wiemy, a o Komorowskim wiemy już za dużo – stwierdził. - Ja w wyborach nie wybierałem Dudy, tylko skreślałem tego dziada (…) moim zdaniem tych wyborów nie wygrał Duda, tylko przegrał Komorowski – dodał Cejrowski.

Cejrowski zaapelował również, by mówić o tematach dotyczących przyszłości i wymienił np. sprawę gen. Kiszczaka. "Czy Kiszczak zawiśnie jako zdrajca? Za mordowanie ludzi dostał dwa lata w zawiasach. To jest sowiecki generał, nie mamy prawa odbierać mu tytułów. Polska nie powinna mu płacić emerytury. Spakować dziada w walizkę, razem z Jaruzelskim. I odwieźć ich do Moskwy. Niech go zakopią, a swoich generałów niech żywią. Niech oni im płacą. Nie Bereza Kartuska. Mamy do wywiezienia kilka wagonów jeszcze".

mm/www.telewizjarepublika.pl