Wiceminister sprawiedliwości i kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, Patryk Jaki był gościem programu "W pełnym świetle" w TVP Info. 

Jak się okazuje, kandydat na prezydenta stolicy, tak jak i premier Mateusz Morawiecki, lubuje się w westernowo-kowbojskich porównaniach. Na niedawnej warszawskiej konwencji szef rządu podkreślił:

"Bardzo lubiłem westerny. Był Lucky Luke, będzie lucky Jaki". Wiceminister sprawiedliwości rozwinął to porównanie na antenie TVP Info:

"Lucky Luke walczył z gangsterami i my też walczymy z gangsterami, którzy rozsiedli się w Warszawie rządzonej przez PO. (…) Ja chcę tę mafię przepędzić"- podkreślił polityk. 

Kandydat na prezydenta Warszawy ocenił, że za proceder "dzikiej reprywatyzacji" odpowiadała "mafia", a we wszystko zamieszane były rodziny polityków Platformy Obywatelskiej. Mafia, która stała za reprywatyzacją, cieszyła się życzliwością stołecznego ratusza. 

"Hanna Gronkiewicz-Waltz stosuje wszystkie możliwe środki prawne, również nieetyczne, żeby myślenie o uczciwej Warszawie nie zwyciężyło. My zwracamy majątek, a ratusz mówi, że nie chce tego majątku skarżąc decyzje. (…) To coś nieprawdopodobnego"- ocenił Jaki. 

Wiceminister był pytany również o swoje wizyty w mediach. Niektórzy politycy opozycji nie chodzą do TVP, podobnie niektórzy politycy PiS- do TVN. Patryk Jaki podkreślił, że on sam chętnie gości w różnych mediach, nawet niekoniecznie przychylnych PiS:

"Chodzę i do TVP i do TVN, choć czasami w -TVN-ie jestem traktowany skandalicznie, bo mam kilku oponentów, ale jestem przekonany o sile własnych argumentów. Być może takiego przekonania nie ma Rafał Trzaskowski"-ocenił kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy.

yenn/TVP Info, Fronda.pl