W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Jeden na jeden" Michał Kamiński wypowiadał się na temat audytu rządów PO-PSL, którego wyniki zostaną ogłoszone już dziś o 9:15. Człowiek, który "pomógł" Ewie Kopacz w kampanii wyborczej komentował również rządy PiS.

Michał Kamiński stwierdził w rozmowie z Rymanowskim, że boi się tylko Boga (nawet i co do tego można mieć pewne wątpliwości), jednak agresja, z jaką wypowiadał się na temat audytu i ogólnie rządów PiS może świadczyć, że boi się również i paru innych rzeczy.

"Dzisiaj jest dzień bez śmiecenia, a obawiam się, że będziemy świadkami zaśmiecania kłamstwem, obelgą i agresją"-powiedział polityk. Grzmiał też, że PiS ma na celu wyłącznie zohydzenie świetlanych ośmiu lat rządów PO.

Dalej "Misiek" stwierdził też, że porównanie demokracji i rządów PiS jest jak porównanie zwykłego krzesła (takiego, jakie lubi były prezydent Komorowski?) z krzesłem elektrycznym, a Jarosław Kaczyński jest "kulą u nogi" partii rządzącej, zaś premier Beata Szydło- jedynie asystentką prezesa PiS. Nie można więc de facto oceniać jej rządu.

Bo kiedy rozum śpi, budzą się Giertych i Kamiński. I przychodzą do TVN-u.

JJ/TVN24