Serial "Biblia" opowiada o historiach z Nowego i Starego Testamentu. Oglądamy m.in. historię Arki Noego, czy ukrzyżowanie i zmartwychwstanie Jezusa. Produkcja łączy aktorskie kino z imponującymi efektami komputerowymi, stawiając sobie za cel pokazanie klasycznych historii z Pisma Świętego nowemu pokoleniu.

Pierwszy, dwugodzinny odcinek 3 marca pokazała stacja History. "Oglądalność przeszła najśmielsze oczekiwania twórców - przed telewizorami zasiadło 13,1 mln Amerykanów, z czego aż 5,6 mln osób z grupy wiekowej 18-49 lat, która jest najbardziej pożądana przez reklamodawców. Zaś ostatni odcinek, który wyemitowano w niedzielę Wielkiejnocy, przyciągnął 11,7 mln widzów. W sumie "Biblię" obejrzało ok. 100 milionów Amerykanów, a stacja na tak fenomenalnym sukcesie zarobiła ponad 20 milionów dolarów" - pisze Agnieszka Kowalska w TVN24.pl.

Imponujące jest również to, że twórcy serialu "Biblia" to ludzie mocno wierzący, którym udało się zrobić najbardziej kasowe przedsięwzięcie w Hollywood.

Jak pisze Agnieszka Kowalska, projekt ma szansę na gigantyczny sukces kasowy. Burnett i Downey wskazują na powołanie. - To był głos od Boga. Jesteśmy ludźmi wiary i wyraźnie czuliśmy, że to coś, co musimy zrobić - zapewniają.

- Amerykanie po prostu przedkładają biblijne opowieści nad współczesne historie o złych ludziach. - Publiczność nadal ma głód wiary. Zagubieni w świecie, w którym wszystko jest na wyciągnięcie ręki, szukają czegoś, co pokaże im jak żyć. Ogromny sukces "Biblii" tylko to potwierdza - ocenia Michael Landon Jr., producent serialu "Jezus z Nazaretu", który czeka na emisję.

Warto więc inwestować w produkcję chrześcijańskie. To znak dla Polaków, którzy powinni w pierwszej kolejności wykorzystać swoją kulturę i wiarę do cyfrowej ewangelizacji. Mamy nie tylko niesamowicie bogate zaplecze duchowe (św. Faustyna, św. Maksymilian Kolbe, bł. Jan Paweł II, bł. ks. Jerzy Popiełuszko i wielu wielu innych) ale również możemy pokazać specyficzną wrażliwość na rzeczywistość. Szkoda tylko, że tak mało filmowych, rodzimych twórców chce angażować się w produkcje religijne.

Philo/TVN24

Zobacz Trailer: