Szef MON Mariusz Błaszczak był gościem na antenie Polskiego Radia 24. Poinformował, że zagrożenie na granicy polsko-białoruskiej potrwa jeszcze przez kolejne miesiące.

„Święta Bożego Narodzenia będą czasem służby dla żołnierzy Wojska Polskiego, którzy będą strzegli naszego bezpieczeństwa. Możemy bowiem spodziewać się ataków na granicy polsko-białoruskiej” – stwierdził minister obrony narodowej Błaszczak.

Zwrócił także uwagę na to, że natężenie prób nielegalnego przekraczania granicy od czasu odparcia szturmu w Kuźnicy jest mniejsze.

Minister Błaszczak podziękował także tym wszystkim, którzy wspierają żołnierzy WP.

„To jest wymiar naszej solidarności, naszego patriotyzmu, miłości do Ojczyzny” — powiedział.

Odnosząc się do warunków zakwaterowania i wyżywienia oświadczył, że żołnierze mają zapewniony odpoczynek po służbie. Są zakwaterowani w stałych kwaterach albo w kontenerach. Mogą również korzystać ze świetlic, miejsc do ćwiczeń fizycznych oraz biblioteki.

Szef MON zwrócił uwagę, że żołnierze pełniący służbę na granicy polsko-białoruskiej mają także doświadczenie ze służby w Iraku i Afganistanie.

„Zdają sobie sprawę, jaką mentalnością odznaczają się ci, którzy są wykorzystywani przez reżim Łukaszenki do forsowania polskiej granicy” -stwierdził minister Błaszczak.

Doświadczenie żołnierzy jest bezcenne, morale wysokie. Możemy być dumni z ich służby - oświadczył szef MON.

mp/pap/polskie radio 24