Były premier Leszek Miller na Twitterze odniósł się do "listu byłych premierów i prezydentów" oraz innych znamienitych osobistości III RP i totalnej opozycji.
Sygnatariusze przygotowali apel przeciwko upolitycznianiu policji, który opublikowano w czwartek w takich dziennikach, jak "Rzeczpospolita" czy "Gazeta Wyborcza".
Leszek Miller wykpił byłego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego. Z jakiego powodu? Kwaśniewski był jednym z sygnatariuszy apelu rozpoczynającego się od słów "Pamiętamy ponure czasy PRL". Były szef polskiego rządu pozwolił sobie podać w wątpliwość to, czy PRL był ponury również dla Aleksandra Kwaśniewskiego. Miller zamieścił na Twitterze znane już w sieci zdjęcie, które swego czasu było rozpowszechniane przez część prawicowych internautów jako dowód na "komunistyczne" korzenie prof. Małgorzaty Gersdorf. Chodzi oczywiście o pamiętne spotkanie młodzieży z Edwardem Gierkiem. Na fotografii z I sekretarzem stoi troje młodych ludzi. Na pewno jest na nim młody Aleksander Kwaśniewski, nie ma jednak- jak sugerowała część internautów- Małgorzaty Gersdorf i Włodzimierza Czarzastego, obecnego lidera SLD. Były premier zamieścił to zdjęcie w zupełnie innym kontekście. "Czasy były ponure, ale młodzież radosna"-ironizował Miller.
Aleksander Kwaśniewski wraz z innymi osobistościami podpisał list otwarty, który zaczyna się od słów: „Pamiętamy ponure czasy PRL”. Czasy były ponure, ale młodzież radosna. pic.twitter.com/j4aKNhojkH
— Leszek Miller (@LeszekMiller) 3 sierpnia 2018
Tweet byłego premiera rozbawił wielu internautów, cóż jednak z tego, gdy obaj politycy wywodzą się de facto z tego samego środowiska? Przypomniał o tym poseł PiS, Dominik Tarczyński. "Chłopaki, nie kłóćcie się"-zażartował.
Chłopaki, nie kłóćcie się.
Przecież służyliście jednemu panu... https://t.co/eMtQhI7pIH
— Dominik Tarczyński (@D_Tarczynski) 4 sierpnia 2018
yenn/Twitter, Fronda.pl