O co właściwie chodzi mieszkańcom Jasienicy? W liście napisanym do Papieża Franciszka zwracają się o pomoc, piszą o niszczącym wspólnotę i proboszcza biskupie H. Hoserze (faktycznie hierarcha jest arcybiskupem, a może o inną osobę chodzi?), pada także apel o wsparcie. Mieszkańcy Jasienicy nie mogą się „ się pogodzić z takim traktowaniem wspaniałego kapłana”. Co ciekawe przy swoim bezgranicznym wsparciu dla ks. Lemańskiego nie proszą Ojca Świętego by np. wpłynął na abp Hosera by pozwolił wrócić do parafii byłemu proboszczowi.

Mieszkańcy Jasienicy zdecydowali się napisać do Rzymu bo w Polsce najprawdopodobniej już wszędzie gdzie mogli napisali. Jak wymieniają w liście do Papieża Franciszka pisali do abp Michalika i abp Kowalczyka. Autorzy pisma odważyli się scharakteryzować wszystkich polskich biskupów i wypowiadać się imieniu wszystkich wiernych. „Prosimy Ciebie, Ojcze Święty, pomóż parafianom w Jasienicy, ale i wiernym w Polsce. Nasi biskupi za nic mają Twoje słowa o miłości, ubóstwie, szacunku dla słabszych, poszanowaniu odmienności, pokorze. Nasi biskupi nie są dla nas nauczycielami, ale surowymi sędziami”.

Parafianie- fani ks. Lemańskiego zagalopowali się! Ilu Polaków nie mających nic wspólnego z Jasienicą (nie mówiąc już o parafianach nie uwikłanych w konflikt) chce by grupa osób wypowiadała się w ich imieniu? Ja np. tego sobie nie życzę. A wracając do biskupów – sędziów czy w Wielką Sobotę bp Marek Solarczyk udał się do Jasienicy by ocenić zawartość koszyków z pokarmem na wielkanocne śniadanie czy po to by je poświecić?

Ab

List do papieża Franciszka 

Drogi Ojcze Święty,

Prosimy Cię o pomoc, my - mieszkańcy małej parafii z Jasienicy, należącej do diecezji biskupa Henryka Hosera. Jest nas ok. 2600 wszystkich parafian. Od trzech lat biskup Henryk Hoser niszczy naszą wspólnotę i naszego proboszcza.

W tym roku pozbawił go funkcji proboszcza i wysłał na emeryturę w wieku 53 lat, i skazał na mieszkanie w domu księży emerytów. Ksiądz Lemański nie dopuścił się żadnych zarzucanych mu czynów. Mówił o przepychu biskupów, wstawiał się za dziećmi urodzonymi z in vitro, a szykanowanymi przez Kościół w Polsce. Ujawniał grzechy polskiego Kościoła, takie jak: pedofilia, chciwość, niezachowanie celibatu czy pijaństwo księży. Aktywnie działał na rzecz poprawienia relacji katolików z mniejszościami pochodzenia żydowskiego.

My, mieszkańcy Jasienicy, nie możemy się pogodzić z takim traktowaniem wspaniałego kapłana. Zwracaliśmy się wielokrotnie w ciągu tych lat do księdza biskupa z prośbami o spotkania, o rozmowę, o to, by przyjechał do nas i zobaczył owoce pracy ks. Lemańskiego.

Ksiądz biskup nie odpowiedział na żaden z listów kierowanych do niego przez kolejne Rady Parafialne, przez rodziców, przez dzieci. Wysyłaliśmy listy indywidualnie i zbiorowo. Podpisywało się pod nimi ponad 1300 osób. Ksiądz biskup lekceważy nasze prośby.

Pisaliśmy i do arcybiskupa Michalika, i arcybiskupa Kowalczyka, i do nuncjusza apostolskiego Celestino Migliore. Żaden z nich nie odpowiedział na nasze listy. Milczenie i upór biskupa Henryka Hosera są dla nas niezrozumiałe. Ksiądz biskup Hoser przez wiele lat chronił księdza skazanego przez sąd za pedofilię. Nie odsunął go od kontaktów z dziećmi, a jedynie przeniósł na inną parafię. Naszego księdza, który to piętnował, ukarał, zabraniając uczyć religii dzieci, pozbawiając probostwa, skazując na dom starców.

Prosimy Ciebie, Ojcze Święty, pomóż parafianom w Jasienicy, ale i wiernym w Polsce. Nasi biskupi za nic mają Twoje słowa o miłości, ubóstwie, szacunku dla słabszych, poszanowaniu odmienności, pokorze. Nasi biskupi nie są dla nas nauczycielami, ale surowymi sędziami.

Drogi Ojcze Święty, prosimy Ciebie o wsparcie w tej sprawie, aby wiara, dobro, miłość, miłosierdzie, sprawiedliwość nie przegrały z pychą, rozwiązłością, butą i arogancją.

(treść listu za: wyborcza.pl)