32-letni Michał L. na internetowym portalu rekrutacyjnym opisuje się tak: „podróżnik, zapalony narciarz, mól książkowy i z wykształcenia psycholog”. Jest też specjalistą od zasobów ludzkich z długoletnim stażem pracy i doświadczeniem, oraz zna biegle język angielski.

Policjanci próbują właśnie ustalić, co sprawiło, że mężczyzna wsiadł za kierownicę hondy civic i rozjeżdżał ludzi na spopockim molo. Obecnie przebybwa w areszcie. Usłyszał już zarzut umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu za to 10 lat więzienia. Podczas przesłuchania odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień. Decyzją sądu 32-letni mieszkaniec Redy spędzi w areszcie najbliższe 3 miesiące.

ED/www.fakt.pl