Media na całym świecie w ostatnim czasie wielokrotnie zastanawiały się nad zdrowiem Angeli Merkel w związku z jej drgawkami. Niemcy martwią się stanem zdrowia ich Mutti.
- W czwartek podczas oficjalnej uroczystości kanclerz wybrała siedzenie zamiast stania. Pokazywanie słabości w polityce przestało być w Niemczech tematem tabu. - pisze dw.com
Podczas uroczystości powitania nowej duńskiej premier w Berlinie, kanclerz Merkel usiadła na krześle. Zrobiła to też duńska premier Mette Frederiksen. 64-letnia kanclerz miała w ciągu kilku tygodni trzy ataki drgawek.
- Mam się dobrze. Już niedawno mówiłam, że przerabiam jeszcze ostatnie honory wojskowe z prezydentem Zełenskim. Ten proces najwyraźniej jeszcze się nie skończył, ale są postępy. I przez jakiś czas muszę teraz z tym żyć. Mam się dobrze. Nie trzeba się martwić - mówiła po jednym z nich Merkel
W przeszłości informacje o stanie zdrowia czołowych niemieckich przywódców były tematem tabu.
bz/dw.com