Kanclerz Niemiec w ostrych słowach oceniła politykę Rosji wobec kryzysu na Ukrainie. Zdaniem Angeli Merkel działania na Krymie są swoistą „kradzieżą” półwyspu. „Można mówić już o aneksji” – powiedziała według doniesień członków posiedzenia swojego klubu parlamentarnego.

Angela Merkel stwierdziła, że Niemcy nadal wspierać Ukrainę, jednocześnie prowadząc z Rosją dalsze rozmowy.  

Kanclerz stwierdziła, że polityka Niemiec musi charakteryzować się nie tylko delikatnością, ale także „pewnym rodzajem surowości”. Zaznaczyła, że chodzi o obronę europejskich wartości. Według doniesień Merkel miała też mowić o dalszych ewentualnych sankcjach wobec Rosji. Przyznała, że może odbić się to negatywnie na państwach Unii Europejskiej.

Pac/zeit.de