Niemal wszystkie media mówią, że opinia Komisji Europejskiej ws. Polski ma być "bardzo krytyczna", zaś KE dało nam ultimatum: postęp w sprawie rozwiązania konfliktu wokół TK w ciągu 5 dni. Termin minął dziś.

"PiS bagatelizuje sprawę, bo liczy na Orbana"- pisze Gazeta Wyborcza, strasząc, że "dziś mija termin".

W zupełnie innym tonie wypowiedział się dziś rzecznik Komisji Europejskiej, Margaritis Schinas. Twierdzi on, że Komisja Europejska przez cały czas konstruktywne rozmowy z przedstawicielami polskiego rządu.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Schinas poinformował, że żaden z urzędników KE nigdy nie użył słowa "ultimatum".

"Szczerze mówiąc, apeluję, by przestać przypisywać słowa o „ultimatum” Komisji. Nigdy nie użyliśmy słowa „ultimatum”. Nigdy"- podkreślił rzecznik. Zapewnił, że rozmowy wciąż trwają, a obie strony mają nadzieję na rozwiązanie.

Poczekamy i zobaczymy, co miał na myśli, mówiąc o "rozwiązaniu". Wiele jednak wskazuje, że treści opinii nie poznamy jeszcze dziś.

JJ/TVN24.pl