Beata Mazurek powiedziała, że "to za rządów PO - Polska była Polską teoretyczną", dodając, że w półtora roku rząd PiS zrobił więcej niż PO-PSL przez 8 lat.

Rzeczniczka klubu PiS była gościem TVP Info. Opowiedziała o tym jak jutro będzie odpierać zarzuty PiS podczas debaty o wotum nieufności. Mazurek powiedziała o obecnym rządzie, iż "mimo, że nie podnosiliśmy podatków, zrobiliśmy więcej w półtora roku niż oni przez 8 lat. I to nie jest tylko program 500plus. To też podniesienie najniższego wynagrodzenia do 2 tys., to podniesienie najniższej emerytury do 1000 zł, to obniżenie wieku emerytalnego. Można? Można".

Dodała też, że "opozycja musi zawsze patrzeć władzy na ręce", ale zastrzegła: "Chcielibyśmy, żeby ta opozycja była opozycja konstruktywną. Dzisiaj jednak to, co robi opozycja, to jest wyłącznie hucpa i awanturnictwo polityczne. To jest skarżenie na nas za granicę. To jest wyprowadzanie ludzi na ulicę, to nie ma nic wspólnego z merytoryczną debatą" - podkreślała rzeczniczka PiS.

"Nie odmawialiśmy im prawa do rządzenia i niech oni nie odmawiają prawa nam. Niech zaproponują atrakcyjną ofertę dla Polaków, niech z nią wyjdą i niech spróbują przekonać do niej i wygrać wybory" - kontynuowała Mazurek i stwierdziła, że wniosek o wotum nieufności nie ma sensu.

Beata Mazurek odniosła się także do zarówno dzisiejszych jak i nieco wcześniejszych badań sondażowych. Powiedziała wyraźnie, że chociaż szanuje sondaże, to nie powinno się na nich opierać. "My nie jesteśmy PO. Pracujemy po to, by nie fascynować się słupkami sondażowymi" - stwierdziła rzeczniczka klubu PiS. 

krp/TVP Info, Fronda.pl