PiS odmawia na razie debaty z PO. Zdaniem rzeczniczki tej partii, Platforma Obywatelska powinna najpierw sama ustalić jakie są jej stanowiska w takich sprawach jak 500 plus, imigranci czy płaca minimalna.

Beata Mazurek mówiła w Sejmie, że poglądy Grzegorza Schetyny na te kwestie się zmieniły. Na przykład teraz mówi o nieprzyjmowaniu nielegalnych imigrantów, a jako minister spraw zagranicznych podejmował inne decyzje. Dlatego - jak podkreśliła - PiS oczekuje, że PO "podejmie odpowiedzialność za politykę". W jej opinii, jeśli chodzi o debatę, to najpierw powinna się odbyć rozmowa "Schetyna ze Schetyną, żeby pan Schetyna wiedział co mówi, potem debata wewnątrz Platformy Obywatelskiej, a potem, jeśli już, ewentualnie debata z nami (PiS)".

W tym tygodniu lider PO mówił, że "oczekuje i żąda" debat programowych z PiS. W pierwszej debacie mieliby - według jego planów - wziąć udział wicepremier Mateusz Morawiecki i główny ekonomista PO - profesor Andrzej Rzońca.

krp/IAR, Fronda.pl