"Jestem gotowy na więzienie" - tak płk rezerwy Adam Mazguła odpowiedział na zarzuty dotyczące jego wystapienia z 2 grudnia 2016 roku.

Przypomnijmy, że Mazguła na początku grudnia zasłynąłem z twierdzeń wypowiedzianych na temat stanu wojennego. "Były tam jakieś bijatyki, były jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie rzecz biorąc, najczęściej jednak dochowano jakiejś kultury w całym zdarzeniu".

Mazgule postawiono zarzut bezprawnego pojawienia się w wojskowym berecie podczas wystąpienia z 2 grudnia 2016 roku. Według policji zrobił to bez zgody odpowiednich władz. Mazguła zapewniał jednak wcześniej, że zna odpowiednie przepisy dotyczące zasad noszenia munduru. "Nie będzie mnie żaden cywil ani nieuk pouczał, kiedy i co mogę nosić" - powiedział Mazguła.

Sprawę prowadzi Komenda Rejonowa Policji w Warszawie, a czynności procesowe komenda policji w Nysie.

krp/TVP.Info, Fronda.pl