Jak mawiał kultowy bohater, kultowej komedii: „czas zerwać z patriotyzmem…”, tutaj zmodyfikuję frazę dodając od siebie: „… i zajrzeć, co tam w świecie słychać”. Na pewno Chińczycy trzymają się mocno, wygłupy koreańskie z puszczeniem rakiet po japońskim niebie tak szybko się skończyły, jak zaczęły i wojna nuklearna po raz 123 odwołana. Chińczykami i Koreą nigdy się specjalnie nie podniecałem, bo to są stare opery mydlane z udziałem USA i ZSRR, ale wieści z Madrytu i Rzymu podnieciły mnie bardzo.

Zastanawiam się, które miasto zrobiło na mnie większe wrażenie, a że oddaję się tej refleksji na bieżąco, to sporo myśli kotłuje się w głowie i trzeba by je uporządkować. Po krótkim namyśle jednak Rzym wstawiłbym na pozycję numer jeden. Mamy w Polsce taki nieciekawy medialny, ale i niestety społeczny zwyczaj, że rozpalamy ogniska, dla których jedynym paliwem jest słoma. Ileż to już cichych pogrzebów urządziliśmy poważnym projektom i  odeszły od nas na etapie chóralnie wygłaszanych deklaracji. Znając nasze narodowe zapały, w ramach skromnych możliwości starałem się robić wszystko, aby do ognia reperacji niemieckich dorzucać nie tylko polan, ale węgla i koksu. Temat fundamentalny, pod wieloma względami i cieszę się, że znów mam okazję dołożyć do pieca.

Z pomocą przyszedł Rzym, dokładniej włoski sąd w Sulmonie, który nakazał rządowi Niemiec wypłatę odszkodowań gminie Roccaraso i rodzinom 128 ofiar niemieckiego ludobójstwa z listopada 1943 roku. Łącznie Niemcy mają wypłacić ponad 6,5 miliona euro. Włosi nie posiadają się z radości do tego stopnia, że i lewacka „La Repubblica” nazwała tę dziejową sprawiedliwość „historycznym wyrokiem”. Parę skojarzeń, przeciętnie wyedukowanemu człowiekowi, od razu ciśnie się na usta. Na miły Bóg, przecież Włochy to było państwo osi, biorące udział w zbrodniach niemieckich, jako jeden z sojuszników Hitlera. Przy całym szacunku dla włoskiej tragedii, mówimy o masakrze 128 ofiar, co w Polsce w czasach okupacji zdarzało się niemal codziennie. Oczywiście nie sposób uniknąć skojarzenia z rzezią Woli i całym Powstaniem Warszawskim, łapankami, obozami koncentracyjnymi, tysiącem innych zbrodni, które unicestwiły miliony Polaków i polskie miasta, z Warszawą na czele.

Ile Niemcy powinni zapłacić tylko za to, co się wydarzyło w jednej dzielnicy Warszawy? Włoski wyrok pokazuję nie jedną skalę, ale kilka skal. Poziom zniszczeń i poziom odpowiedzialności niemieckiej w przypadku Polski jest gigantyczny i dlatego histeria ze strony niemieckich i polskojęzycznych mediów przekracza kolejną skalę. Rzym zrobił pierwszy krok w kierunku egzekucji i Polska powinna dokładnie taką samą drogą zainicjować proces reparacji. Byłoby to możliwe jeśli nie dziś, to za chwilę, ale jak wiadomo zamiast reformy sądownictwa mamy niańczenie politycznych przedszkolaków. Włochy to kraj skorumpowany na wskroś, ale o własny interes narodowy potrafią zadbać tak skutecznie, że lewacka prasa pieje z zachwytu. Trzeba na każdym kroku powtarzać, reparacje dla Polski nie są żadną utopią, ale prawną oczywistością, tyle tylko, że potrzebujemy polskich mediów i sądów, aby tę operację przeprowadzić.

Madryt musiał wypaść gorzej na tle Rzymu, tak to jest, że pewnej hierarchii przeskoczyć się nie da, mimo wszystko wrażenia madryckie też są niemałe. Za kataloński premierem Carlesem Puigdemontem poleciał z Madrytu Europejski Nakaz Aresztowania. Nie żadna komisja z Wenecji czy Brukseli, ale samodzielna decyzja suwerennego rządu poszła tak daleko i zamachnęła się na demokrację. Pomimo lamentów belgijskiego adwokata Paula Bekaerta, Tusk nie zwołał nadzwyczajnego posiedzenia czegoś tam i siedzi cicho nawet po wydaniu czterech kolejnych nakazów aresztowania dla ministrów rządu Katalonii. Teraz belgijski sąd ma 60 dni na rozpoznanie wniosku o ekstradycję polityków. Kto wie, może za jakiś czas, po ekstradycji, będziemy pisać i czytać o cudzie w Brukseli, co byłoby wyjątkowo cudowne. Póki co czas wracać do patriotyzmu, bo z patriotyzmem nie ma żartów, nawet kultowych, jak widać po Rzymie i Madrycie, patriotyzm to po prostu normalność. 

Piotr Wielgucki (Matka Kurka)