Polska nie ma zamiaru zaprzestać wspierania społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi. Zapewnił o tym marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który spotkał się w Mińsku z przedstawicielami opozycji.

W czasie dyskusji niektórzy oponenci władz wyrażali wątpliwości dotyczące ożywienia współpracy Polski i Białorusi. Obawiają się, że ceną za to będzie zaprzestanie wsparcia dla niezależnych mediów i organizacji pozarządowych przez Warszawę. Marszałek Senatu zdecydowanie temu zaprzeczył. „Nie ma takiego targu, nie było takich rozmów i nie było takich myśli” - zapewnił Stanisław Karczewski. Dodał, że ze spotkań w Mińsku można wyciągnąć wniosek, że zarówno opozycji jak i rządzącym zależy na dobrych relacjach z Warszawą.

Redaktor naczelny portalu „Nasza Niwa” Andriej Dyńko powiedział, że opozycja może skorzystać na dobrych stosunkach polskich i białoruskich władz. „Przyszłość Białorusi zależy od tego, jak dalece będziemy włączeni do Europy” - dodał.

Wczoraj w pierwszym dniu wizyty Stanisław Karczewski rozmawiał z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką, a także przewodniczącymi obydwu izb białoruskiego parlamentu. Tematem spotkań była współpraca gospodarcza, naukowa i oświatowa, a także kwestie sporne, jak sytuacja mniejszości polskiej, czy polityka historyczna.

dam/IAR