Ten marsz odbył się w milczeniu. Nie skandowano żadnych haseł. Uczestnicy marszu pamięci zamordowanego w piątek opozycjonisty Niemcowa "wyruszyli z Placu Słowiańskiego, sprzed siedziby Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej, skąd skierowali się na pobliski Duży Most Moskworecki, gdzie został zastrzelony 55-letni Niemcow". 

Uczestnicy marszu mieli transparenty z napisami: "Bohaterowie nie umierają!", "Zginął za przyszłość Rosji!". Powiewało mnóstwo  flag demokratycznych ugrupowań, m.in. Republikańskiej Partii Rosji - Parnas, której Niemcow współprzewodził i ruchu Solidarność, który współtworzył. "Nad głowami uczestników było widać liczne fotografie Niemcowa i plakaty z napisem "Jestem Borysem", nawiązujące do "Je suis Charlie".

mm/rp.pl