Portal Fronda.pl: W 850 włoskich miastach i miasteczkach wprowadzono zakaz odpalania petard i fajerwerków w Sylwestra. Czy przeprowadzenie takiego rozwiązania jest możliwe również w Polsce? Kto mógłby wprowadzić taki zakaz?

Marek Ast, PiS: Z jednej strony odpalanie petard i fajerwerków stało się sylwestrowym obyczajem, w ten sposób mieszkańcy miast i miasteczek wyrażają swoją radość. Z drugiej strony dochodzą nas słuchy o wypadkach związanych z tym zwyczajem. Słyszeliśmy choćby o wypadku przed świętami - chłopakowi petarda bardzo mocno pokaleczyła rękę. W tej sytuacji należy znaleźć złoty środek.

W tych sprawach powinny decydować lokalne samorządy - to one mają najlepsze rozeznanie do tego, czy w danej miejscowości mieszkańcy przesadzają z fajerwerkami. Wiemy przecież, że fajerwerki zakłócają spokój nie tylko w Sylwestra, czy Nowy Rok, ale właściwie przez cały okres od Bożego Narodzenia. To lokalne władze samorządowe muszą podjąć decyzję, czy taki zakaz wprowadzić.

Gdyby w mojej gminie czy mieście taka decyzja została wprowadzona, wcale bym się nie obraził. Jeżeli tego zakazu nie ma, również podchodzę do tego ze zrozumieniem.

O nieodpalanie petard apelują szczególnie obrońcy praw zwierząt, ale również mieszkańcy, którym zależy na tym, by mieszkać w czystym i bezpiecznym miejscu, ponieważ po Sylwestrze zawsze można znaleźć mnóstwo leżących opakowań po fajerwerkach, czy usłyszeć, że znów komuś coś się stało w wyniku takiej formy zabawy.

Absolutna zgoda. Sam mam zwierzaki i widzę jaki to dla nich stres. Z tego też powodu osobiście od lat przed swoim domem nie odpalam petard, ani sztucznych ogni. Natomiast wiem, że dla młodzieży jest to jakaś forma wyrażania radości. Po prostu trzeba znaleźć złoty środek.

Oczywiście, że najlepiej byłoby, gdyby fajerwerki były odpalane w jednym momencie, najlepiej przez profesjonalne firmy. Jednak żyjemy w takich czasach, że każdy powie, że mamy demokrację. Oby te zabawy odbywały się w granicach rozsądku. Rozumiem sytuacje, kiedy w niektórych miastach tego rodzaju zakazy są podejmowane. Myślę, że fajerwerki powinny być odpalane tylko w momencie przejścia Sylwestra w Nowy Rok, a nie w inne dni.

Jak rozumiem w Polsce, to miasto może zadecydować o wprowadzeniu zakazu odpalania petard?

Jest to w gestii lokalnych samorządów, wójtów i burmistrzów, którzy skłaniając się ku opinii większości mogą taką decyzję podjąć. W naszych realiach taka decyzja jest dość trudna i myślę, że lokalne władze raczej nie będą skłonne, by ją podjąć.

Rozmawiała Karolina Zaremba