Marek Magierowski, rzecznik Kancelarii Prezydenta, był gościem radia RMF FM. W rozmowie z Marcinem Zaborskim podsumowywał pracę prezydenta i naciski pewnych środowisk, które chcął, by Andrzej Duda odciął się od niektórych pomysłów rządu PiS.

"Mam takie poczucie, że kiedy różne środowiska piszą różne listy do pana prezydenta, to w wielu przypadkach oczekują, aby się odciął od niektórych reform – bo mówimy nie tylko o reformie edukacji – które są proponowane czy też wprowadzane przez dzisiejszą większość parlamentarną. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć: pan prezydent nie ma zamiaru odciąć się od własnego programu wyborczego. To bardzo istotne w tej całej debacie"- tłumaczył dyrektor Biura Prasowego KPRP.

Marek Magierowski skomentował również występ Doroty "Dody" Rabczewskiej na gali z okazji 25-lecia "Super Expressu", gdzie był obecny prezydent. Piosenkarka zagrała podczas uroczystości koncert, podczas którego paradowała w dość skąpym stroju. Doda poczęstowała parę prezydencką tortem, a część internautów już drwi z tego niecodziennego spotkania.

„Widziałem to z bliska. Oczywiście znaliśmy scenariusz, ale – jak wiemy – nie wszystko da się przewidzieć. Wręczenie przez Dodę kawałka tortu panu prezydentowi, pani prezydentowej nie było planowane”- tłumaczy Magierowski.

Rzecznik prasowy zażartował również, że prezydentowi tort smakował, jednak wokalistka powinna ubierać się nieco cieplej.

JJ/300Polityka, RMF FM, Fronda.pl