Prezydent Francji, Emmanuel Macron znów atakuje polski rząd. Jak informuje agencja Reuters, podczas wspólnej konferencji prasowej w Warnie z prezydentem Bułgarii Rumenem Radevem, Macron stwierdził, że "Polska izoluje się w Europie".

Jak relacjonuje Reuters, francuski prezydent powiedział, że „Polacy zasługują na coś lepszego niż rząd, który nie będzie w stanie wpłynąć na kierunek, w którym podąży Europa”. Zdaniem Emmanuela Macrona, w różnych kwestiach nasz kraj sam "wypycha się na margines Europy". 

Jest to reakcja na słowa szefowej polskiego rządu, Beaty Szydło, która stanowczo podkreśliła, że Polska nie zmieni stanowiska w sprawie pracowników delegowanych, ponieważ jest ono "w interesie polskich pracowników" 

"Moim obowiązkiem jako premiera polskiego rządu jest prezentować takie stanowiska, które broni polskich interesów i polskich pracowników"- podkreśliła premier na czwartkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. Jak dodała, przy zmianach unijnego prawa zawsze szuka się kompromisu, a w kwestii nowelizacji dyrektywy o pracownikach delegowanych wciąż trwają negocjację.

Szefowa polskiego rządu przypomniała również o wspólnym stanowisku Grupy Wyszehradzkiej, przedstawionym na ostatnim przed wakacjami szczycie UE w Brukseli. Jak dodała, szefowie rządów V4 wówczas spotkali się z prezydentem Macronem i przedstawili mu to stanowisko. Powołano również zespoły robocze, które odbyły już dwa spotkania, a po wakacjach zaplanowane są następne.

Obecnie w kwestii pracowników delegowanych obowiązują regulacje, na mocy których firma odprowadza od nich składki na świadczenia społeczne według stawek kraju pochodzenia tych pracowników. Emmanuel Macron nazywa ten mechanizm "dumpingiem socjalnym". Francuski prezydent obiecywał zaostrzenie unijnego prawa w tej kwestii już podczas kampanii wyborczej. 

Podczas środowej wizyty w Salzburgu prezydent Francji stwierdził, że dyrektywa UE o pracownikach delegowanych to "zdrada europejskiego ducha".

yenn/Reuters,wpolityce, Fronda.pl