"Europa i świat czekają, byśmy bronili wszędzie ducha oświecenia, który w wielu miejscach jest zagrożony. Świat oczekuje, byśmy bronili wolności" - mówił nowo wybrany prezydent Francji wczoraj podczas spotkania ze swoimi zwolennikami pod Luwrem w Paryżu.

Macron podkreślał wagę swojego sukcesu i mówił, że "Francja wygrała".

"To, czego dokonaliśmy w ciągu tych wielu miesięcy, nie ma precedensu. Czegoś takiego jeszcze nie było. Wszyscy mówili, że to było niemożliwe, ale nie znali Francji" - powiedział.

Jak mówił Macron, ma zamiar uczynić wszystko, aby Francja "pozostała wierna zasadom wolności, równości i braterstwa".

"W ciągu następnych pięciu lat zrobię wszystko, by żaden Francuz nie miał powodu oddawać swój głos na ugrupowania skrajne" - stwierdził nowo wybrany prezydent Republiki Francuskiej.

Jednocześnie zapowiadał, że jednym z jego priorytetów będzie walka z terroryzmem.

emde/tvp.info